NIECH ŻYJE BAL słowa: Agnieszka Osiecka muzyka : Seweryn Krajewski wyk. Maryla Rodowicz Życie, kochanie, trwa tyle, co taniec, fandango, bolero, bibop, manna, hosanna, różaniec i szaniec, i jazda, i basta, i stop. Bal to najdłuższy, na jaki nas proszą, nie grają na bis, chociaż żal, zanim więc serca upadłość ogłoszą - na bal, marsz na bal! Szalejcie aorty, ja idę na korty, roboto, ty w rękach się pal, miasta nieczułe, mijajcie jak porty, bo życie, bo życie to bal. Bufet jak bufet, jest zaopatrzony, zależy, czy tu, czy gdzieś tam, tańcz, póki żyjesz i śmiej się do żony, i pij zdrowie dam... Niech żyje bal, bo to życie to bal jest nad bale, niech żyje bal, drugi raz nie zaproszą nas wcale, orkiestra gra, jeszcze tańczą i drzwi są otwarte, dzień wart jest dnia i to życie zachodu jest warte! Chłopo-robotnik i boa-grzechotnik z niebytu wynurza się fal, widzi swą mamę i tatę, i żonkę, i rusz, wyrusza - na bal. Sucha kostucha, ta Miss Wykidajło, wyłączy nam prąd w środku dnia, pchajmy więc taczki obłędu jak Byron, bo raz mamy bal! Niech żyje bal, bo to życie to bal jest nad bale, niech żyje bal, drugi raz nie zaproszą nas wcale, orkiestra gra, jeszcze tańczą i drzwi są otwarte, dzień wart jest dnia i to życie zachodu jest warte! KIEDY MNIE JUŻ NIE BĘDZIE muzyka: Seweryn Krajewski słowa: Agnieszka Osiecka wykonawca: Seweryn Krajewski Siądź z tamtym mężczyzną twarzą w twarz, kiedy mnie już nie będzie, spalcie w kominie moje buty i płaszcz, zróbcie sobie miejsce... A mnie oszukuj mile uśmiechem, słowem, gestem, dopóki jestem, dopóki jestem... A mnie oszukuj mile uśmiechem, słowem, gestem, dopóki jestem, dopóki jestem ... Dziel z tamtym mężczyzną chleb na pół, kiedy mnie już nie będzie, kupcie firanki, jakąś lampę i stół, zróbcie sobie miejsce... A mnie zabawiaj smutnie uśmiechem, słowem, gestem, dopóki jestem, dopóki jestem... A mnie zabawiaj smutnie uśmiechem, słowem, gestem, dopóki jestem, dopóki jestem... Płyń z tamtym mężczyzną w górę rzek, kiedy mnie już nie będzie, znajdźcie polanę, smukłą sosnę i brzeg, zróbcie sobie miejsce... A mnie wspominaj wdzięcznie, że mało tak się śniłem, a przecież byłem, no przecież byłem... A mnie wspominaj wdzięcznie, że mało tak się śniłem, a przecież byłem, no przecież byłem... MAŁGOŚKA muzyka: Agnieszka Osiecka słowa: Katarzyna Gaertner wykonawca: Maryla Rodowicz To był maj Pachniała Saska Kępa Szalonym zielonym bzem To był maj Gotowa była ta sukienka I noc się stawała dniem Już zapisani byliśmy w urzędzie Białe koszule na sznurze schły Nie wiedziałam Co ze mną będzie Gdy tamtą dziewczynę Pod rękę ujrzałam z nim Małgośka mówią mi On nie wart jednej łzy On nie jest wart jednej łzy Małgośka wróżą z kart, on nie jest grosza wart A weź go czart, weź go czart Małgośka tańcz i pij A z niego sobie kpij Jak wróci powiedz nie, niech zginie gdzieś na dnie Oj głupia ty, głupia ty Jesień już Już palą chwasty w sadach I pachnie zielony dym Jesień już Gdy zajrzę do sąsiada Pytają mnie czy jestem z kim Widziałam biały ślub Idą święta Nie słyszałam z daleka słów Może rosną Im już pisklęta A suknia tej nowej Uszyta jest z moich snów DZIŚ PRAWDZIWYCH CYGANÓW JUŻ NIE MA słowa: Agnieszka Osiecka muzyka : Andrzej Zieliński Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma, bo czy warto po świecie sie tłuc, pełna miska i radio i Poemat, zamiast płaczu co zrywał się z płuc. Dawne życie poszło w dal, dziś na zimę ciepły szal, tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko konci żal... Dawne życie poszło w dal, dziś pierogi, dzisiaj bal, tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal... Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma i do szczęścia niewiele nam brak, pojaśniało to życie jak scena, tylko w butach przechadza sie ptak.