HALO. KTO MÓWI? ÚVODNÍ TEXT TEKST WST^PNY POMYtKA U paňstwa Nowaków dzwoni telefon. Pani Marta podnosí shichawk?. - Halo. - Dzieri dobry. Mówi Jan Skalski. Czy mog? rozmawiac z Piot-rem? - Halo... Kto mówi? - Mówi Jan Skalski. - Halo. Kto mówi? Bardzo zle slysze. - Mówi Skalski. Jan Skalski. - Jaki? - Skalski. Jestem kolega Piotra. Chcialbym z nim rozmawiac. - Z Piotrem? - Tak. Mam dla niego waž-na^ wiadomosc. Czy mog-laby pani mu przeka-zač... - Prosz£ pana, Piotra tu nie ma. Žáden Piotr tu nie mieszka! - Jak to nie mieszka??!! Przepraszam, czy to mieszkanie paňstwa Olszewskich. - Ale skad, prosze pana. To pomylka! - -Bardzo pania^ przepraszam. - Nic nie szkodzi. Do widzenia. - Do widzenia. ® ROZMOWY TELEFONICZNE PANA JANA SKALSKIEGO Pan Jan Skalski ma bardzo dužo spraw do zaiatwienia. Musi w zwiazku z tym zadzwonic do róžnych osob. Najpierw jeszcze raz dzwoni do Piotra. Tym rázem wykreca wlaáciwy numer. I. Piotr: Halo. Jan: Czesč Piotrek, mówi Janek. Piotr: A, ezešč starý. Co u ciebie slychac? Wieki cie nie widziafem! Jan: Jakos leči. Shichaj, mam dla ciebie wažna^ wiadomosc. Piotr: Tak?? Jan: Profesor Górski jest juž w Krakowie. Jutro bedzie w instytucie. Piotr: Dzi?kuj? ci bardzo. To bardzo wažne dla mnie. Na pewno przyjde. Jan: W takim razie do zobaczenia. Piotr: Do zobaczenia i jeszcze raz dziekuje. 2T. Nowak: Halo. Jan: Dzieri dobry. Mówi Jan Skalski. Czy möge rozmawiac z panem Markiem Nowakiem? Nowak: Przy telefonie. Jan: Prosz? pana... W- Dziewczyna: Halo. Jan: Czešč Ewa. Tu Janek. Dziewczyna: Przepraszam... Ewy nie ma w domu. Jan: O, bardzo pania^ przepraszam. A kiedy bedzie Ewa? Dziewczyna: Dopiero wieczorem. Czy cos przekazač? Jan: Nie, dzi^kuj?, zadzwonie póžniej. Do widzenia. ÍZ. • Telefonistka: Uniwersytet, síucham. Jan: Prosze 22-89. Telefonistka: Prosz? ezekač. Juž iacz$. Jan: Dziekuje.